Zastanawiacie się nad wycieczką samochodem do Kosowa, ale nie wiecie jak to zorganizować? A może planujecie objazdówkę po Bałkanach i chcielibyście pojechać też do Kosowa? Jakie dokumenty są potrzebne do takiego wyjazdu? Co trzeba wiedzieć i na co się przygotować? Przeczytajcie nasz samochodowy poradnik dotyczący Kosowa.
Niestety na temat Kosowa krąży w sieci wiele przestarzałych i nieprawdziwych informacji, zwłaszcza jeśli chodzi o podróżowanie po kraju autem. Kraj opisywany jest jako niebezpieczny i niewarty odwiedzenia. O tym dlaczego warto pojechać do Kosowa napisałam już jeden tekst. Ponieważ byliśmy tam w sierpniu 2017 roku to dzisiaj prezentuję wam samochodowy przewodnik po Kosowie z aktualnymi informacjami. Jak w rzeczywistości wygląda tam podróżowanie autem? Czy naprawdę jest się czego obawiać?
Spis treści
Obowiązkowe dokumenty
Jadąc samochodem do Kosowa będziesz potrzebować:
– paszport. Pamiętajcie, że aby przekroczyć granicę Kosowa musicie mieć ze sobą paszport.
– prawo jazdy. Polskie prawo jazdy jest honorowane w Kosowie
– dowód rejestracyjny samochodu z ważnym przeglądem
– ubezpieczenie. W Kosowie nie działa Zielona Karta, z którą można swobodnie podróżować po innych krajach na Bałkanach. Przekraczając granicę należy wykupić dodatkowe ubezpieczenie BKS.
Ubezpieczenie BKS w Kosowie
Wjeżdżając do Kosowa należy wykupić ubezpieczenie BKS. Punkty sprzedaży znajdują się w każdym większym mieście oraz na przejściach granicznych. My granicę przekraczaliśmy w Merdare i tam bez problemu można takie ubezpieczenie kupić. Wystarczy podać dowód rejestracyjny auta i w kilka minut ubezpieczenie jest gotowe. Ubezpieczenie na 15 dni kosztuje 15 €, natomiast na cały miesiąc 20 €. Aktualne ceny możecie sprawdzić na stronie BKS.
Wyposażenie samochodu
Zaleca się wyposażyć samochód w:
– trójkąt ostrzegawczy
– apteczka i rękawiczki gumowe
– kamizelka odblaskowa
– komplet zapasowych żarówek
– linka holownicza
Światła
Jazda z włączonymi światłami w ciągu dnia nie jest obowiązkowa.
Drogi i opłaty
Wiele osób narzeka na jakość dróg w Kosowie. My byliśmy w sumie zaskoczeni bo spodziewaliśmy się, że będzie gorzej. Obecnie w Kosowie jest ok. 230 km autostrad. Wiele fragmentów wciąż jest w budowie. Tam gdzie mogliśmy poruszaliśmy się autostradami, a nasza trasa w Kosowie wyglądała następująco: Merdare-Prisztina-Fush Kosowo-Gracanica-Prizren-Skopje. Żaden w tych fragmentów drogi nie był płatny. Pierwsze opłaty drogowe w Kosowie wprowadzono w kwietniu 2018 roku na autostradzie między Kosowem, a Albanią i przejazd kosztuje od 2,5 do 22,5 €. Pozostałe odcinki są jak na razie bezpłatne.
Jakość dróg
Jakość dróg pozytywnie nas zaskoczyła. Straszono nas, że drogi są w Kosowie straszne, jednak uważam, że nie jest tak źle. Kosowo bardzo się zmienia i dosyć szybko budowane są nowe drogi. Jeszcze niedawno nie było tam nawet kilometra autostrady! Zaraz po przekroczeniu granicy w Merdare jechaliśmy przez drogę będącą właśnie w budowie. Jadąc przez Kosowo wszędzie widać roboty drogowe, co oznacza, że niedługo jakość dróg będzie tam jeszcze lepsza 🙂 A w sierpniu 2018 naprawdę nie mieliśmy na co narzekać.
Ograniczenia prędkości
Ograniczenia prędkości dla samochodów osobowych:
– teren zabudowany 50 km/h
– poza terenem zabudowanym 80 km/h
– autostrady 130 km/h
Parkowanie
Parkowanie w większości miejsc w Kosowie jest bezpłatne. Oczywiście w większych miastach jak Prisztina czy Prizren są prywatne parkingi, za które płaci się parę euro jednak jeśli nie jest to teren prywatny to miejsca parkingowe są bezpłatne.
Generalnie nie jest łatwo znaleźć wolne miejsce parkingowe w centrum miasta. Szczególnie wieczorami ulice są zapchane zaparkowanymi autami i trudno jest znaleźć wolną przestrzeń. Jeśli zamierzacie nocować w tych miastach to polecam wybrać hostel z parkingiem w cenie, a takich naprawdę nie brakuje. W Prisztinie polecam wam Hostel Tuba, a w Prizren Hostel Beni. Obydwa mają miejsca parkingowe dla gości wliczone w cenę noclegu, a cena za noc dla 2 osób w pokoju z łazienką nie przekracza 20 euro.
W Kosowie ludzie parkują generalnie jak chcą i gdzie chcą. Nie zdziwcie się jeśli wasze auto zostanie zastawione przez inne, albo ktoś zostawi samochód w środku miasta na prawym pasie. Zdarza się to dosyć często, ze względu na brak miejsc parkingowych w centrum miast.
Spanie w samochodzie
Z racji tego, że ceny noclegów w Kosowie były niewielkie, nie nocowaliśmy tam w ogóle w samochodzie, a wybieraliśmy hostele. Tym razem nie mogę więc napisać o tym jak wygląda w tym kraju nocowanie w aucie.
Ceny paliwa
Ceny paliwa w Kosowie były porównywalne z cenami w Polsce. W sierpniu 2018 ceny paliwa wyglądały następująco:
Diesel – 1,19 euro
Benzyna 95 – 1,20 euro
Gaz – 0,6 euro
Bezpieczeństwo na drogach
Jedyne na co musicie uważać jeżdżąc samochodem po Kosowie to na innych kierowców. Ludzie nie przestrzegają zasad ruchu drogowego. Jeśli wyjeżdżacie z podporządkowanej, to musicie mieć naprawdę stalowe nerwy bo nikt się nie zatrzyma żeby was przepuścić. Trzeba po prostu ruszyć i zacząć się przeciskać licząc na to, że jakoś przejedziecie. Dodatkowo miasta w Kosowie są niesamowicie zakorkowane. Miałam wrażenie, że jest tam nieproporcjonalnie dużo samochodów w stosunku do liczby mieszkańców. Miejcie to na uwadze jeśli jedziecie do Kosowa samochodem.
Do Kosowa można wjechać bez dodatkowo płatnego ubezpieczenia przez posterunki graniczne kontrolowane przez Serbów z Kosowa.W zasadzie to Serbowie nie uważają tych posterunków za pas graniczny ponieważ dla nich Kosowo to nadal terytorium Serbii.Te posterunki służą jedynie kontroli celnej ponieważ nawet za czasów byłej Jugosławii Kosowo jako republika autonomiczna miała w pewnym stopniu niezależny urząd celno-skarbowy.Te posterunki zlokalizowane są w miejscowościach Jarinje i Zubin Potok.Potem można już wyjechać z terytorium Kosowa obojętnie którym przejściem granicznym.
Wszystko fajnie, ale co w przypadku jakiejś stłuczki? Żadne polskie ubezpieczenie nie pokryje kosztów bo już jesteśmy na terenie Kosowa, a nawet zielona karta nie obejmuje tego terenu.
Właśnie ogladałam Twoje stories o Kosowie 🙂 więc siłą rzeczy sprawdziłam bloga. Wiele rzeczy w tym małym kraju mnie zaskakuje, dlateogo czekam na JESZCZE WIĘCEJ ciekawostek. Buziaki!
Mam nadzieję, że i Ty się tam niedługo wybierzesz 🙂
W tym roku wybieram się na Bałkany samochodem, choć akurat nie do Kosowa – nie zmieściło się już w planie podróży 😉 Zawsze żałuję, gdy z czegoś muszę zrezygnować, ale takie jest życie. Bardzo podobają mi się Twoje niezwykle praktyczne i jasno przekazane informacje – to się ceni!
To zawsze jest problem, tak mało czasu, a tyle pięknych miejsc do zobaczenia 🙂 Szkoda, że nie jedziesz do Kosowa, ale może następnym razem? 😉
Zapisuję do ulubionych. Na dzień dzisiejszy nie wybieram się do Kosova, ale jak człowiekowi ciężko usiedzieć w jednym miejscu, to nigdy nic nie wiadomo 🙂
Jeśli będziesz miała chwilę wolnego to rozważ ten kierunek 🙂 Naprawdę warto wybrać się do Kosowa 🙂