Przed wyjazdem do Andaluzji zadawałam sobie mnóstwo pytań dotyczących podróżowania samochodem po Hiszpanii. Czy na drogach jest bezpiecznie czy jednak ma miejsce sporo wypadków? Czy w miastach uda nam się znaleźć parking? Jakie są ceny paliwa? Czy w ogóle Hiszpania samochodem to dobry pomysł? Na te i inne pytania szukałam odpowiedzi często bezskutecznie. Teraz dzielę się tą wiedzą z wami. Znajdziecie tu wszystko co powinniście wiedzieć przed podróżą samochodem do Hiszpanii.

Obowiązkowe dokumenty

Hiszpania jest zarówno krajem członkowskim UE jak i strefy Schengen dlatego podróżując do tego kraju samochodem wystarczy mieć dowód osobisty, prawo jazdy, ubezpieczenie OC oraz dowód rejestracyjny samochodu z ważnym przeglądem.

Wyposażenie samochodu

Natomiast w ramach wyposażenia pojazdu należy mieć:

  • kamizelkę odblaskową,
  • 2 trójkąty ostrzegawcze
  • koło zapasowe.

Zalecane jest również posiadanie apteczki i gaśnicy.

Światła

Jazda z włączonymi światłami mijania jest obowiązkowa tylko w nocy, przejeżdżając przez tunele oraz w ciągu dnia w przypadku złych warunków atmosferycznych.

W drodze do San Juan de Gaztelugatxe
Kraj Basków


Drogi i opłaty

Drogi w Hiszpanii są naprawdę dobrej jakości. Byliśmy pozytywnie zaskoczeni, tym bardziej po opuszczeniu Francji gdzie po prostu prowadziło nam się źle. W Hiszpanii można podróżować płatnymi autostradami (autopistas) lub drogami ekspresowymi (autovías). Przy czym te drugie są darmowe i jednocześnie idealnie przystosowane do podróży. Całą naszą trasę w Hiszpanii pokonaliśmy właśnie drogami ekspresowymi. Są wygodne, dobrej jakości, bez problemu znajdziecie też co kilka kilometrów stacje benzynowe i parkingi.

W drodze do San Lorenzo de El Escorial
Kastylia, w drodze do Daimiel

Ograniczenia prędkości

Dozwolona prędkość na autostradach i drogach ekspresowych dla samochodu osobowego to 120 km/h. Po przejechaniu kraju z północy na południe muszę jednak przyznać, że byliśmy jednymi z niewielu, którzy się do tych ograniczeń stosowali. Na pozostałych drogach limit to 100 lub 90 km/h, a w terenie zabudowanym 50 km/h. Przez cały wyjazd widzieliśmy może jedną kontrolę drogową, a to naprawdę niewiele. Radary na drogach oczywiście są, ale w porównaniu do Francji, przez którą przejeżdżaliśmy, nie jest ich dużo.

Prawie w Kadyksie

Parkowanie

W miastach można znaleźć cztery różne strefy parkowania: białą, żółtą, niebieską i zieloną. Strefa biała to obszar bezpłatnego parkowania, zazwyczaj zlokalizowany poza ścisłym centrum miasta. Żółta to ta gdzie parkowanie jest zabronione, a dozwolone tylko dla pojazdów uprzywilejowanych. Zielona oznacza miejsca parkingowe dla mieszkańców (residentes) chociaż w niektórych miastach przyjezdni też mogą z nich korzystać, z tym że za większą opłatą i przez krótszy okres czasu niż w strefie niebieskiej.

Strefa niebieska (zona azul) oznacza strefę ograniczonego płatnego parkowania do 2 godzin. W zależności od miasta obowiązują różne godziny opłat, od 10 do 14 i od 17 do 20, czasem od 9:30 do 13:30 i popołudniami od 16:30 do 19:30, gdzieniegdzie również 9-14, 17-21. Te trzy godziny darmowego parkowania w ciągu dnia to właśnie godziny sjesty. W soboty płatne jest tylko kilka godzin np. 10-14, a w niedziele i święta parkowanie jest całkowicie bezpłatne. Dokładnie tak jak w Polsce należy uiścić opłatę w automacie a wydrukowany bilet umieścić w aucie za szybą. Unikanie opłat za parking całkowicie się nie opłaca. O ile kontroli na drogach jak już wspominałam jest niewiele, to akurat hiszpańskie służby uwielbiają wlepiać mandaty za złe parkowanie lub przekroczenie czasu parkowania wydrukowanego na bilecie.

Opłaty za parkowanie w strefie niebieskiej nie są jednak bardzo wysokie w porównaniu do innych państw Europy Zachodniej. Za godzinę parkowania płaci się od 0,7 do 1 euro. Przykładowo w Kordobie i Sewilli za maksymalny czas parkowania w strefie niebieskiej czyli 2 godziny zapłacimy 1,7 euro, a w Segowii 1,4 euro.

Przykładowe godziny parkowania w Toledo


Parkingi podziemne

W bardziej turystycznych miejscowościach trudno jest znaleźć miejsce parkingowe nawet w płatnej strefie niebieskiej. Samochody zaparkowane są dosłownie wszędzie. Najgorzej jest w sezonie letnim i w weekendy. Ile najeździliśmy się po Kadyksie, żeby zaparkować gdzieś w pobliżu plaży tylko my wiemy. W takich momentach warto rozważyć skorzystanie z podziemnych parkingów. Każde większe miasto posiada ich kilka praktycznie w samym centrum. Korzystaliśmy z takich parkingów w Kadyksie, Saragossie, Murcji, Geronie. W zależności od miasta ceny wahają się o 0,033 do 0,044 euro za minutę w ciągu pierwszej godziny parkowania. Kolejne godziny są trochę tańsze. Jest to oczywiście droższa opcja, ale czasem nie ma wyjścia jeśli chcemy zaparkować blisko centrum.

Bezpłatne parkowanie

Podsumowując, jeśli chcecie uniknąć opłat za parkowanie, szukajcie wolnych miejsc oznaczonych białą linią. Znajdziecie jej zazwyczaj na obrzeżach miast, w pobliżu osiedli. Będzie dalej od centrum, ale da się uniknąć opłat.

Wyjeżdżając z Tarify
Z Murcji na północ

Spanie w samochodzie

Dobra wiadomość dla osób, które tak jak my w trakcie podróży śpią w samochodzie jest taka, że w Hiszpanii dozwolone jest spanie w pojazdach kempingowych na parkingach autostradowych, ulicach i placach. Co prawda nie mamy kampera tylko samochód osobowy, ale nie mieliśmy żadnych problemów ze spaniem w aucie. Nocowaliśmy na parkingach w mieście, przy drogach, w pobliżu parków. Nigdy nie mieliśmy problemów, a w pobliżu zawsze byli też ludzie nocujący w kamperach. Gdybyście jednak woleli spać na kempingach to pod tym względem Hiszpania jest świetnym wyborem. Mnóstwo ludzi podróżuje kamperami i kempingi są właściwie wszędzie.

Między Kastylią a Aragonią
W drodze do Saragossy

Ceny paliwa

Miłym zaskoczeniem były również ceny paliwa. Tankujemy diesla, którego ceny w Hiszpanii w trakcie wyjazdu wahały się od 0,96 do 1,19 euro. W porównaniu do Francji i Niemiec jest dużo taniej. Co ważne, diesel nazywany jest też po hiszpańsku gasóleo i z taką nazwą można się spotkać na niektórych stacjach benzynowych. Ceny benzyny 95 to od 1,20 do 1,30 euro a 98 od 1,3 do 1,44 euro.

W drodze do Saragossy
Opuszczamy Katalonię


Bezpieczeństwo na drogach

Czyli jak jeżdżą Hiszpanie? Tak jak już wspominałam na drogach niewielu kierowców przestrzega limitu prędkości. Hiszpanie parkują też jak popadnie, ważne, że ich samochód się zmieścił, reszta jakoś da sobie radę. Jeżdżąc i spacerując po mieście, można zauważyć wiele samochodów po kolizjach, poobcieranych, z wgniecionymi zderzakami. To całkowicie normalne. Na drogach ekspresowych sami widzieliśmy też kilka kolizji. Jednego dnia minęliśmy w korku chyba ze cztery. To zdecydowanie więcej niż w jakimkolwiek innym kraju europejskim, w którym byliśmy. Uważajcie więc na drogach i stosujcie zasadę ograniczonego zaufania w stosunku do kierowców.

Opuszczamy Katalonię


12 Comments

  1. Co do przenośnego prysznica, da się go użyć chyba tylko parkując w dzikim miejscu, w naturze?

    1. Author

      Tak, my korzystamy z niego tylko wtedy kiedy jesteśmy w jakimś ustronnym miejscu, z dala od ludzi 🙂

  2. Cześć, super opisana wyprawa. Ostatnio przejechaliśmy całą Skandynawię śpiąc w samochodzie. Chciałem jednak zapytać czy w Hiszpanii nie jest za gorąco na spanie w samochodzie. Pytam ponieważ w Skandynawii mieliśmy temperatury od plus 4 do plus 18 i przy tej drugiej było trochę gorąco.

    1. Author

      W centrum kraju faktycznie było dosyć gorąco i czasem trudno było się wyspać… Ale na południu staraliśmy się zatrzymywać nad morzem i wtedy temperatura nie była taka straszna 🙂 A my właśnie jutro ruszamy autem do Skandynawii 😉

  3. Witam,
    Super porady, wybieram się do Hiszpani w lipcu, zastanawiam się jakimi drogami przejechać Francję i potem Hiszpanię (do Alicante). Czy cały odcinek hiszpański da się przejechać bez opłat autostradowych? Którędy jechać przez Francję, aby nie stracić majątku?

    1. Author

      Hiszpanię bez problemu można przejechać drogami ekspresowymi, które są darmowe. Kieruj się po prostu na autovías, a nie autopistas (autostrady). My tak przejechaliśmy Hiszpanię dokoła, różnica czasowa nie jest duża, a drogi ekspresowe w Hiszpanii są naprawdę dobrej jakości. Co do Francji to my przekroczyliśmy granicę przy Strasburgu i póżniej przez zachodnie wybrzeże przekroczyliśmy granicę z Hiszpanią. Jechaliśmy najpierw do Kraju Basków, w drodze powrotnej wracaliśmy przez Gironę i jak najszybszą trasą jechaliśmy do Niemiec. Nie korzystaliśmy we Francji z autostrad, ale drogi był bardzo złe… W porównaniu do Hiszpanii to niebo a ziemia. Jechaliśmy długo, prowadziło się źle, na dodatek Francuzi wszędzie mają radary, nawet na autostradach, więc nie da się pojechać szybciej 😉 Na to trzeba uważać. Tak więc da się ominąć autostrady, ale zarezerwuj na jazdę kilka dodatkowych godzin 😉

  4. Witam mam pytanie odnośnie toalet pryszniców gdzie zażywa liście tak zwanej chwili oczyszczenia ciała czy jest to możliwe gdzieś na stacjach czy płaciliście gdzieś pieniądze na kempingach żeby wziąć prysznic jak to wyglądało Dzięki za szybką odpowiedź

    1. Author

      Mariusz, mamy akurat ze sobą przenośny prysznic więc to z niego korzystaliśmy będąc w centrum Hiszpanii. Natomiast na południu wykorzystywaliśmy prysznice przy plażach aby się umyć. Służyły nam też one aby napełnić na zapas ten nasz przenośny 🙂 Toalety to na stacjach benzynowych. Co do prysznicy jeszcze to przez trzy tygodnie cztery noce spędziliśmy w hostelach a dwie w domach u znajomych i wtedy oczywiście ten problem był rozwiązany. Na większych stacjach benzynowych są prysznice, trzeba tylko dopytać obsługi czy są płatne czy jeśli np. tam tankujesz to możesz skorzystać z przynica gratis. Zazwyczaj prysznice są na stacjach BP i REPSOL. Tutaj możesz sciągnąć pdf z listą stacji BP w Hiszpanii które posiadają prysznice: https://www.bp.com/content/dam/bp-plus/es_es/downloads/PDF/DirectorioEESS_BP.pdf , a tutaj sprawdzisz z kolei, które stacje REPSOL mają prysznice: https://www.repsol.com/app/sa/herramientas/buscadorestacionesservicio/#Servicios:044 (przy filtrowaniu wybierz Servicios -> Aseos -> Duchas). Nie podpowiem jednak czy są one płatne i ile kosztują bo sama nie korzystałam. Jeśli nie działa ci link albo pdf to napisz na maila: [email protected] a podeślę ci w odpowiedzi 🙂 Pozdrawiam.

  5. Garść naprawdę cennych, przydatnych wskazówek. W Hiszpanii wprawdzie jeszcze nie byliśmy – ale zawsze podróżujemy właśnie samochodem, więc bardzo prawdopodobne, że kiedyś się nam te tipy przydadzą ?

  6. Dwa razy jeździliśmy przez Hiszpanię autem i bardzo nam się podobały tamtejsze… stacje benzynowe. Można tam było bardzo dobrze zjeść i kupić regionalne produkty:)

  7. Rok temu robiłam 2 miesięczne praktyki w firmie w Madrycie i często zdarzało mi się korzystać z bla bla caru, aby dostać się w korzystnej cenie do innych miast. Właściwie to było moja pierwsza styczność z tą firmą i muszę przyznać, że miałam bardzo pozytywne odczucia. Zgadzam się, że drogi są bardzo dobre, czułam się bezpiecznie, nawet jadąc z obcymi ludźmi.

    No i cudowne są te byczki na trasie. ?

  8. Road tripy zawsze najlepsze. Samochód jednak daje dużo wolności i pozwala dotrzeć szybciej i łatwiej do miejsc, gdzie albo nie dociera transport publiczny, ewentualnie dociera rzadko.

Comments are closed.