Nie skłamię jeśli powiem, że na książkę Marka Pindrala o Indiach czekałam odkąd przeczytałam jego niezwykłą powieść o Omanie, a na jego stronie zauważyłam, że często do Indii podróżuje. Kiedy tylko „Indie czyli świat” pojawiła się w księgarniach, kupiłam swój egzemplarz i zaczęłam czytać. Po poprzedniej lekturze książki Marka o Omanie, wiedziałam, że ta o Indiach również będzie wartościową pozycją.

Odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu…

Już przy poprzedniej lekturze książki Marka Pindrala, autor ujął mnie swoją szczerością, otwartością, a przede wszystkim lekkim piórem dzięki czemu czytanie jego książek to prawdziwa podróż dla czytelnika. Kilka lat temu mieliśmy niebywałą przyjemność poznać Marka na jednym z wieczorów autorskich na Uniwersytecie Warszawskim i zamienić kilka zdań. Autor niezwykle barwnie opowiadał własnie wtedy o Omanie. Słuchało się równie dobrze jak czytało. Marek ma niesamowity talent do przenoszenia słuchaczy i czytelników do innego świata zarówno słowem jak i piórem.

… i tak powstaje rzetelna książka podróżnicza

Wracając jednak do „Indie czyli świat” chyba nikogo nie zaskoczę jeśli powiem, że książka mnie nie zawiodła. O Indiach czytałam już wiele, zarówno książek podróżniczych jak i powieści historycznych. Niestety wciąż w wielu pozycjach powtarzają się utarte stereotypy dotyczące tego ogromnego i różnorodnego kraju. W książce Marka nie ma jednak miejsca na pisanie o stereotypach czy nieprawdziwych informacjach. Pozycja jak najbardziej rzetelna, odwołująca się do źródeł, rozprawiająca się z wieloma niedomówieniami na temat Indii. Od Marka Pindrala mógłoby uczyć się wielu innych autorów książek podróżniczych.

Zdjęcię pochodzi ze strony wydawcy: http://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/

Chociaż sami 3 lata temu byliśmy w Indiach, nie nudziłam się ani przez chwilę czytając książkę. Z przyjemnością wróciłam do znanych mi miejsc takich jak Agra czy Radżastan. Przypomniałam sobie jak nie tak dawno z zachwytem oglądałam miejsca tak barwnie opisane przez autora. Z takim samym zainteresowaniem czytałam o miejscach, w których jeszcze nie byłam jak Waranasi czy Ladakh.

„Indie czyli świat” to moc ciekawych historii, będących owocem licznych podróży autora, jego obserwacji oraz rozmów z ludźmi. Marek Pindral z niezwykłą wrażliwością opisuje indyjskie zwyczaje, tradycje, historię i religie. W książce nie brakuje też dużej dawki humoru i trafnych spostrzeżeń, które przybliżają czytelnikowi ten różnorodny kraj. Dodatkowym atutem są też piękne fotografie zarówno miejsc jak i spotkanych przez autora ludzi.

Komu polecam?

Przede wszystkim osobom zainteresowanym Indiami. Tym którzy już tam kiedyś byli, jak i tym, którzy swoją podróż dopiero planują. Poza tym wszystkim osobom ciekawym świata i innych kultur. Lektura „Indie czyli świat” na pewno zabierze was w niesamowitą podróż 🙂

Tymczasem mam nadzieję, że Marek Pindral szykuje dla swoich czytelników kolejne książki. Przyznaję, że w miarę czytania mój czytelniczy apetyt rośnie 🙂